poniedziałek, 9 marca 2015

Abecadło designu, Deyan Sudjic "B jak Bauhaus" (11/52)


Za książkę „B jak Bauhaus” autorstwa Deyana Sudjica chciałabym bardzo podziękować Świętemu Mikołajowi, który tak bardzo dobrze wie, co kocham i co mnie interesuje. A mianowicie między innymi design. „B jak Bauhaus” to alfabet designu który jak głosi podtytuł aspiruje do miana alfabetu współczesności.

To mój drugi kontakt z autorem, który jest dyrektorem Design Museum w Londynie. Wiosną zeszłego roku czytałam i zachwycałam się jego „Językiem rzeczy” (bardzo polecam tym w wiecznych rozterkach konsumpcyjnych, o tym, jak uwodzą nas przedmioty).

Podoba mi się okładka, widnieje na niej wyciskacz do cytryn Philippe Starcka który uwielbiam mimo iż swój prywatny egzemplarz brutalnie i po wsze czasy pozbawiłam blasku w zmywarce (NIGDY, NIGDY nie wkładajcie tego cuda do zmywarki).

Książka składa się z krótkich rozdziałów, w sam raz do czytania z popołudniową kawą. Ja tak właśnie czytałam książkę, po raz-dwa-trzy rozdziały dziennie. Choć kilka razy nie mogłam oprzeć się pokusie i czytałam więcej. Książka jest naprawdę świetnie napisana, ze swadą, lekkim, bezpretensjonalnym stylem, okraszona brytyjskim ironicznym poczuciem humoru. I jest bardzo, bardzo interesująca.

Co znajduje się w subiektywnym alfabecie współczesności Sudejica? Przede wszystkim sztuka, architektura i design, wprost i w kontekście. I inne. F jak film i fashion. L jak logo. M jak manifest i muzeum (Guggenheima w Nowym Jorku…). P jak postmodernizm. K jak kuchnia i Q jak qwerty. Ale też S jak slums. Mam kilka ulubionych rozdziałów: C  jak chair, eames lounge  (o historii designu z perspektywy krzesła), J jak jumbo jet, T jak tożsamość narodowa. W opowieściach przewijają się nazwiska słynnych projektantów: Rona Arada, Dietera Ramsa czy Terence’a Conrana. Obok historii o ikonach designu/architektury, są tam i opowieści o designie przez małe d, o tzw „anonimowym designie”. Prócz opowieści o przedmiotach i ich twórcach mowa jest też o ideach które za nimi stały lub nimi kierowały, i o tym, jak te idee zmieniły świat. W tym sensie „B jak Bauhaus” faktycznie można traktować jak alfabet współczesności.

Dla każdego coś miłego. Książka będzie interesująca dla użytkowników o różnym stopniu zaawansowania. Lektura obowiązkowa dla wszystkich fanów designu.


Ogólna ocena 5.5/6 (mały minus za brak ilustracji)

Deyan Sudjic, B jak Bauhaus, wydawnictwo Karakter, Kraków 2014




 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz